Jak na razie, nadal „jest ściernisko”, a nie chińskie „San Francisco”.

Od kilku tygodni, oczy wielu inwestorów zwrócone są teraz na Chiny. Chcą one dostrzec, jakiego rodzaju politykę fiskalną Pekin ogłosi w nadchodzących miesiącach, aby sprostać wyzwaniom w obliczu przewidywanego wzrostu napięć handlowych. Zwłaszcza, że mogą one jeszcze bardziej osłabić wzrost gospodarczy Chin. Czas mija, a szczegółów brak. Choć w sytuacji gdy prezydentura Trumpa staje się rzeczywistością, wstrzemięźliwość Pekinu może mieć sens. Racjonalniej jest bowiem wstrzymać się do czasu, aż będzie więcej jasności, co do potencjalnych zmian w polityce USA już po objęciu urzędu przez Trumpa. Jednakże nie ulega wątpliwości że im dłużej to potrwa, tym bardziej prawdopodobne jest, że inwestorzy stracą cierpliwość. Tym nie mniej kilka założeń chińskiego planu naprawy zostało już zaprezentowane.

Po pierwsze 8 listopada Pekin ogłosił że do końca 2028 roku samorządy lokalne otrzymają środki o wartości do 10 bilionów juanów na refinansowanie zadłużenia lokalnych instrumentów finansowania w bilansie publicznym. Program zamiany długu zakłada podniesienie pułapu zadłużenia samorządów lokalnych i umożliwienie im emisji specjalnych obligacji rządowych o dłuższym terminie zapadalności w celu zrefinansowania długu o krótkim terminie zapadalności. Chociaż program ten może złagodzić presję na refinansowanie i poprawić strukturę zadłużenia, nadal utrzyma znaczne strukturalne ryzyka fiskalne.

Kolejnym pomysłem chińskich władz jest uporanie się ze znacznym nawisem zapasów na rynku nieruchomości. Powszechnie uznaje się, że nieruchomości stanowią około dwóch trzecich majątku gospodarstw domowych w Chinach. W związku z tym spadek cen domów w następstwie załamania się sektora nieruchomości znacząco wpłynął na zaufanie i wydatki konsumentów, przede wszystkim ze względu na negatywny efekt majątkowy. Aby ustabilizować ceny domów, Pekin planuje wyemitowanie obligacje o wartości do 4 bilionów juanów w celu sfinansowania zakupów niesprzedanych nieruchomości przez samorządy regionalne, celem zapewnienie obywatelom przystępnych cenowo mieszkań. Ponadto rozważane jest zniesienie podatku VAT i podatku od wzrostu wartości gruntów w celu pobudzenia transakcji na rynku nieruchomości. Jak przekonują lokalni deweloperzy ta inicjatywa może się okazać w dużej mierze nieskuteczna ze względu na fundamentalne niedopasowanie między podażą zasobów nieruchomości, a popytem na przystępne cenowo mieszkania. W miastach, w których występuje znaczna nadpodaż nieruchomości, popyt na mieszkania nadal pozostaje niewielki. W rezultacie, samorządy lokalne i przedsiębiorstwa państwowe mają ograniczony wpływ na zmniejszanie zapasów, poza dostosowaniem się do programu politycznego.

Chiny muszą wzmocnić zaufanie także na froncie społecznym, zwłaszcza w aspekcie sfery powszechnych ubezpieczeń społecznych. Zmiany strukturalne w systemie socjalnym są potrzebne gdyż pomogą one zmniejszyć stopę oszczędności konsumentów i tym samym ostatecznie uwolnią potencjał konsumpcyjny w Chinach, bowiem słaba konsumpcja w Chinach wynika przede wszystkim z faktu, że Chińczycy mają jeden z najwyższych wskaźników oszczędności na świecie. W 2022 r. oszczędności brutto Chin wyniosły około 46% PKB, w porównaniu z 28% średnią na świecie. Zbudowanie solidnej polityki ubezpieczeń społecznych możliwe jest jednak przede wszystkim dzięki znaczącemu pakietowi bodźców fiskalnych. Zresztą skala bodźca fiskalnego ma znaczenie, ponieważ tylko pakiet bodźców na dużą skalę mógłby wyciągnąć Chiny ze spirali deflacyjnej i znacząco ożywić gospodarkę.

Pakiet o dużej skali jest jednak mało prawdopodobny, ponieważ kondycja fiskalna Chin jest dziś znacznie bardziej restrykcyjna niż przed globalnym kryzysem finansowym w 2008 roku. Przed globalnym kryzysem finansowym Chiny miały nadwyżkę fiskalną w wysokości 0,6% PKB, podczas gdy deficyt budżetowy w 2023 r. wynosił -5,8% PKB. Wzrósł również dług sektora instytucji rządowych i samorządowych, obejmujący jedynie dług sektora instytucji rządowych i samorządowych na szczeblu centralnym i lokalnym. Jednakże według ekspertów jeśli skala pakietu bodźców fiskalnych zbliży się lub przekroczy 16 bln juanów, pokazałoby to zaangażowanie Pekinu w pobudzeniu gospodarki i mogłoby być bardzo pozytywne dla rynku z punktu widzenia sentymentu.

Wziąwszy powyższe pod uwagę, dla kierunku chińskiej giełdy istotne jest to jaką politykę fiskalną Pekin ogłosi w nadchodzących miesiącach. Podczas gdy ryzyko spadku wydaje się ograniczone ze względu na zaangażowanie rządu we wspieranie gospodarki, potencjał wzrostu wydaje się obecnie ograniczony. Bez większych szczegółów dotyczących bodźców pobudzających konsumpcję, szanse na wzrosty głównych indeksów są minimalne. Podsumowując jeśli w najbliższym czasie nie zobaczymy skutecznej polityki fiskalnej, chiński rynek akcji może pozostać w cieniu innych rynków.

  • Profitum Wealth Management Sp. z o.o.
    Al. Zwycięstwa 239, lok. 11; 81-521 Gdynia
    Tel. +48 58 760 00 10, Fax. +48 58 760 00 10
    e-mail: sekretariat@profitum.com.pl
    Polityka prywatności
    Żądanie RODO
    Dla Sygnalistów
    Copyright © Profitum Wealth Management Sp. z o.o.