Polskie akcje nadal mogą rosnąć w dwucyfrowym tempie
Polskie akcje nadal mogą w 2024 roku dawać dwucyfrowe stopy zwrotu, a WIG ma szansę bić rekord za rekordem. Oczekujemy dwucyfrowych stóp zwrotu z polskich akcji na koniec 2024 r. Zakładamy, że WIG dojdzie w okolice 100 tys. pkt., a być może że wzrosty będą jeszcze większe.
Na GPW cały czas jest wiele spółek, które są tanie lub bardzo tanie z długoterminowej perspektywy. Jeszcze jest w czym wybierać. Środki pieniężne, które leżą na depozytach bankowych po obniżkach stóp procentowych zaczynają coraz bardziej palić inwestorów i coraz więcej osób i podmiotów gospodarczych zaczyna się zastanawiać w jaki sposób je zagospodarować, zwłaszcza jak patrzą na dwucyfrowe wyniki większości funduszy inwestycyjnych. Część z tych pieniędzy już zresztą płynie wartkim strumieniem do tych funduszy. Część płynie także na GPW, aczkolwiek ten strumień nadal jest relatywnie niewielki.
Posługując się wskaźnikiem ceny do zysku można zauważyć, że w porównaniu do rynków rozwiniętych krajowe akcje są wyraźnie tańsze. Choć w przypadku krajowych podmiotów w ostatnich miesiącach wskaźnik ten znacząco wzrósł, to uwzględniając prognozy wyników na 2024 r., wraca on do atrakcyjnych poziomów. Należy także pamiętać że już zyski spółek poprawiły się o ok 30%, a wskaźnikowo ceny tych spółek na GPW są na poziomie sprzed 2 lat.
Naszym zdaniem krajowe indeksy będą rosły dość równomiernie choć wydaje się że indeks sWIG80 będzie wykazywał się relatywnie większą siłą wobec indeksu największych spółek. Jest zatem szansa, by nadrobić powstałe w ostatnich latach dyskonto wobec pozostałych rynków rozwijających się.
Nadal optymizmem patrzymy na sektor bankowy, który dzięki wysokim stopom procentowym powrócił do rekordowych zysków. Będzie on także wspierany mniejszymi problemami związanymi z kredytami frankowymi. Z jednej strony banki w swoich bilansach „rozpoznały” już większość ryzyka kredytowego związanego z frankami, z drugiej zaś dynamicznie zwiększają liczbę podpisywanych ugód kredytowych. Pojawiła się zatem szansa na marginalizowanie problemów frankowych w przyszłych raportach finansowych co wiązałoby się zapewne ze wzrostem notowań całego sektora bankowego na GPW. To z kolei miałoby oczywiście pozytywny wpływ na inne indeksy.
Za wzrostem indeksów przemawia także wskaźnik nastroju inwestorów który obrazuje że jesteśmy nadal w strefie neutralnej. Oznacza to, że jakiekolwiek korekty jakie będą się nam w najbliższych miesiącach przytrafiały, naszym zdaniem, powinny nadal być wykorzystywane do akumulacji akcji. Natomiast w trakcie 2024 r., jeżeli sytuacja dalej się będzie poprawiać nie wykluczamy, że ten wskaźnik wejdzie w strefę silnego optymizmu. Będzie to wówczas sygnałem, do redukowania pozycji w akcjach, zarówno w Polsce jak i na innych rynkach choć szczególnie do silnego optymizmu na krajowym rynku jest jeszcze daleko.
W ofercie Profitum znajdziecie wiele funduszy inwestujących na GPW, jednym z nich jest Skarbiec Małych i Średnich Spółek.