Dlaczego cena Bitcoina nie chce rosnąć?
Analitycy BlackRock prognozują wolniejszą niż się oczekuje ścieżkę obniżek stóp procentowych. Dodają, że jeśli Rezerwa Federalna będzie powściągliwa w przyszłych decyzjach, to czeka nas podwyższona zmienności na rynku, która nie ominie także rynku krypto.
Otwartym pozostaje zatem pytanie, w jaki sposób stopy procentowe czy też szersze czynniki ekonomiczne będą wpływać choćby na atrakcyjność Bitcoina.
BlackRock nie ma złudzeń, wyjaśniając że obniżki stóp procentowych będą kosmetyczne. A tak długo, jak pozostaną wysokie rentowności i wysokie stopy procentowe w innych klasach aktywów, Bitcoin będzie mniej atrakcyjny dla inwestorów. Analitycy podkreślają, że korelacja Bitcoina z szerszym rynkiem pozostanie silna, pomimo początkowych nadziei, że Bitcoin posłuży jako zabezpieczenie przed niepewnością finansową.
Jednakże należy podkreślić iż a contrario mocniejsze obniżenie stóp procentowych sprawi, że Bitcoin będzie wówczas bardziej atrakcyjny… Dowodzi to, że rynek nie uwolnił jeszcze Bitcoina jako aktywa nieskorelowanego.
A co jeśli Fed kolejny raz dokona tzw. Pivotu i obniżki stóp będą naprawdę kosmetyczne? Czy wówczas Bitcoinowi grozi pogłębienie przeceny? BlackRock pozostaje sceptyczny co do kasandrycznego wpływu Fed na przyszło cenę Bitcoina, sugerując, że rynek może nie reagować już tak ostro na zmiany stóp, jak niektórzy się spodziewają.
Nie należy także zapominać, że zaangażowanie wielu funduszy inwestycyjnych w kryptowaluty odgrywa stabilizującą pozycję dla także dla Bitcoina. Już samo to, że w kryptowaluty zaczęły inwestować duże globalne marki inwestycyjne ma prawdopodobnie tak duży pozytywny wpływ na całą branżę, choćby poprzez nadanie wiarygodności temu rynkowi. To rosnące wsparcie ze strony głównych graczy finansowych pomaga zmniejszyć sceptycyzm co do przyszłości Bitcoina.