Słabszy dolar ? Jest szansa na wzrost cen ropy, złota i akcji rynków wschodzących.
Słabnięcie dolara powoduje wzrost atrakcyjności towarów, które są notowane w amerykańskiej walucie. Dlatego spodziewamy się wzrostu ceny ropy, także z powodu oczekiwanego spadku jej podaży. Z kolei wzrost niepewności politycznej może sprzyjać notowaniom ceny złota. Zresztą zaryzykujemy tezę, że amerykańska waluta ma już szczyt za sobą. Ewidentnie nastąpił zwrot w polityce monetarnej Fedu, a to jest już wystarczający pretekst aby „odgrzać” temat aktywów na rynkach wschodzących. Jeśli dodamy do tego reakcję Chin na spowolnienie, w tym stymulację fiskalną i monetarną, a także zapowiedzi chińskich władz obniżenia podatków, to przyszłość akcji i obligacji rynków wschodzących może inwestorów mile zaskoczyć.
Zresztą już dzisiaj indeks rynków akcji gospodarek rozwijających się, odbił się od zeszłorocznego dna o ponad 10 proc i jest już na plusie piąty tydzień z rzędu, a tworzony przez Bloomberga indeks obliczający stopę zwrotu z inwestowania za kredyt w dolarze w osiem najważniejszych walut z rynków wschodzących ma najdłuższą wzrostową passę od blisko roku. Skutkiem tego mamy najlepszy tydzień od ponad dwóch miesięcy, zarówno dla akcji, obligacji jak i walut emerging markets.
Naszym zdaniem wszystkie te czynniki, w warunkach niskich wycen oraz rozpoczętego już odbicia, powinny dalej wspierać poprawę koniunktury na rynkach wschodzących. Na taki sam wniosek wskazuje analiza wykresu indeksu wschodzących rynków akcji. Wskaźnik, który od roku poruszał się w ramach formacji kanału spadkowego, w ubiegłym tygodniu opuścił ją górą. Po wykonaniu ruchu powrotnego do przełamanego oporu we wtorek wyszedł najwyżej od kilku tygodni, a to oznacza duże szanse na to, że obserwujemy kształtowanie się nowej tendencji wzrostowej na wschodzących rynkach akcji.