Trump kontra Haris; Kto lepszy dla rynków.

Każdego dnia słyszymy o nowych sondażach i rosnących szansach prezydenckich kandydata Republikanów Donalda Trumpa. Innym razem szanse wyborcze przechylają się na stronę kandydatki Demokratów Kamali Harris. A co jeśli żadna ze stron nie zechce pogodzić się z werdyktem wyborców? Czy wówczas inwestorzy powinni obawiać się wyników? Wydaje się, że inwestorzy powinni uważać na możliwość wystąpienia turbulencji wpływających na wyniki ich portfeli, przynajmniej w krótkim okresie. Choć eksperci uważają, że Rezerwa Federalna będzie odgrywać większą rolę w kształtowaniu dalszej koniunktury na giełdzie niż wyniki wyborów.

Historycznie rzecz biorąc, w okolicach daty wyborów zawsze mamy do czynienia ze zwiększoną zmiennością ale zwykle bywa ona krótkotrwała. Na przykład kwestionowanie wyborów w 2000 r. między Georgem W. Bushem a Alem Gore’em spowodowało podwyższoną zmienność, nie stanowiło jednak długoterminowej przeszkody dla wzrostów na rynku akcji. Tak samo zresztą było w roku 2020 gdzie w finale mieliśmy do czynienia z atakiem na Kapitol Stanów Zjednoczonych.

W roku obecnym z uwagi na równowagę sondaży, możliwe są różne wyniki wyborów, takie jak wygrana Demokratów, Republikanów lub różne odmiany podzielonego Kongresu z Trumpem lub Harris na czele władzy wykonawczej. Eksperci uważają, że najlepszym rozwiązaniem dla inwestorów byłby scenariusz podziału – i to z bardzo ważnych powodów. Badania przeprowadzone przez CFRA pokazują, że najlepsze zwroty dla benchmarku S&P 500 pojawiają się, gdy Kongres jest podzielony a prezydentem jest Demokrata. Najgorsze wyniki osiągano przy Kongresie pod przywództwem Demokratów ale z republikańskim prezydentem. Z tego powodu najlepszym scenariuszem jest republikański prezydent i republikański Kongres oraz demokratyczny prezydent wraz z republikańskim Kongresem. Dowodzi to, że inwestorzy zazwyczaj preferują scenariusz „impasu”, w którym jedna ze stron nie ma pełnego zwycięstwa.

Wzrosty na giełdzie zapoczątkowane 31 lipca 2024 r. mogą odzwierciedlać rosnące zaufanie inwestorów, że bardziej przyjazny dla biznesu Trump może wygrać wybory. To dość solidna wskazówka, że Trump może zostać ponownie wybrany, a tym samym skutkować korzystniejszą polityką podatkową i mniej uciążliwymi regulacjami. Trump obiecuje mniej regulacji i niższe podatki, ale jego zamiłowanie do ceł może wywołać niechęć do globalnego handlu, a także spowodować większą inflację. Tymczasem Harris może być mniej agresywna pod względem ceł, ale umocnić obecne agresywne stanowisko administracji Bidena w sprawie fuzji, jednocześnie dążąc do wyższych podatków.

W zależności od tego, kto wygra wybory, mogą na tym skorzystać różne części gospodarki. Jeśli Trump zostanie wybrany, będzie chciał zwiększyć wiercenia i produkcję ropy, a to mogłoby pomóc w rafinacji i marketingu energii. Zwycięstwo Trumpa pomogłoby też bankom, firmom technologicznym i medialnym ze względu na mniejsze prawdopodobieństwo przyjęcia nacisków regulacyjnych przeciwko tym branżom. Z drugiej strony wygrana Harris pomogłaby akcjom spółek z sektora zielonej energii. Jest jeden obszar, który może sobie poradzić bez względu na to, komu uda się wprowadzić do Białego Domu. Przemysł może sobie radzić całkiem dobrze i stać się odporny na każdego, kto zostanie wybrany.

Co zatem powinni teraz zrobić inwestorzy giełdowi? Jak zawsze, uniwersalne podejście do inwestowania nie ma większego sensu. Istnieją jednak pewne wskazówki, które mogą pomóc inwestorom giełdowym. Inwestorzy długoterminowi powinni zignorowali obecny szum medialny tj. powinni trzymać się swoich długoterminowych planów inwestycyjnych. Jeśli zaś ktoś wchodzi na rynek właśnie w tym czasie, z portfelem głównie gotówkowym, to rozsądne jest aby poczekał, aż pojawi się dalsza jasność, co do wyników wyborów lub niech uśrednienia koszty, aby złagodzić potencjalną zmienność. Choć na pierwszy plan dla każdej grupy inwestorów wysuwa się sugestia: aby skoncentrowali się raczej na prawdopodobieństwie przyspieszenia gospodarki i zakresie niższych stóp procentowych w nadchodzącym 2025 roku.

  • Profitum Wealth Management Sp. z o.o.
    Al. Zwycięstwa 239, lok. 11; 81-521 Gdynia
    Tel. +48 58 760 00 10, Fax. +48 58 760 00 10
    e-mail: sekretariat@profitum.com.pl
    Polityka prywatności
    Żądanie RODO
    Dla Sygnalistów
    Copyright © Profitum Wealth Management Sp. z o.o.